Wiem, ze niektorzy by bardzo juz chcieli nowy projekt, ale jestesmy w trakcie wybierania go i tak realistycznie patrzac to najwczesniej w sierpniu cos oglosimy. Narazie musicie zyc o Watamote i Temple. Ale doloze wam czasem bonusowego mema, zebyscie nie przymarli glodem, wiec wierze ze dacie rade xD
Siema, normalnie nie obchodzimy urodzin, bo nikt o nich nie pamięta, ale skończyliśmy 10 lat, więc uznaliśmy, że wypadałoby o tym wspomnieć. Jesteśmy już jak te małe wkurwiające gówniaki, które biegają wam pod blokiem i drą mordę. Tylko my jesteśmy bardziej pojebani i nieobliczalni. Ogólnie to byłem tak zaabsorbowany robieniem rozdziałów, że zapomniałem, że coś by tu wypadało napisać. Ale nie chce mi się pisać za bardzo. Ogólnie to zrobiliśmy remake 1 rozdziału Tomoko, bo był tragiczny. Dobra, pierdole ten tekst, macie nam składać życzenia, nawet bez ściany tekstu, albo was znajdę i dojadę.
A, no i macie tu nowy film z naszego discorda. Jak kogoś tam jeszcze nie ma, to generalnie dobrze zrobił i niech trzyma się z dala od tego spierdolenia xD
Jestę chory. W związku z tym, aktualka za tydzień może być uboższa niż zwykle w rozdziały, bądź może jej w ogóle nie być. Może być też normalna, nigdy nie wiadomo. Ale najlepiej nastawić się na najgorsze. Czyli na moją śmierć xd
Dzisiaj jest wielki dzień! W końcu dowiecie się kim jest dziewczyna z okładki 8 tomu Dasei! I dowiecie się też, czemu Nishida to sigma male.
Co więcej, po raz pierwszy od bóg wie kiedy nie ma mnie w creditsach jednego z dzisiejszych rozdziałów! I macie 3 rozdziały zamiast dwóch! WIDZICIE JAK WAS KOCHAMY?! JOOOOOOŁ!
Wiecie, że w języku polskim nie ma takiego słowa jak predator? Ja się o tym dowiedziałem przed chwilą. Dlatego będziecie musieli żyć z angielskim zapożyczeniem w tytule do 80 rozdziału. xd
Chciałbym zacząć jakiś nowy projekt, ale mamy zbyt mało siły roboczej. Ewentualnie można jeszcze wydawać jeden rozdział na miesiąc, ale to jest chuj a nie wydawanie jak dla mnie. Później czytelnik nie wie co było wcześniej. Dlatego być może będzie więcej Dasei w nadchodzących tygodniach (kosztem innych projektów). Zostało nam tylko kilka rozdziałów żeby być na bieżąco i wtedy może znajdziemy jakiś fajny nowy projekcik, który dźwignie te grupę z grobu. Najpewniej nie.
Miłego weekendu poziomeczki.